Translate

7 lipca 2020

Jak mieszkańcy Zagłębia żegnali Matkę Teresę Kierocińską 74 lat temu ...




Uroczystości pogrzebowe Matki Teresy odbyły się 14-15 lipca 1946 r. przy udziale rzeszy ludzi, którzy przyszli podziękować, złożyć hołd i pożegnać swoją matkę. Uroczystościom przewodniczył ks. bp. Stanisław Czajka biskup pomocniczy. Odprawił on Mszę św. w kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP, a następnie w kondukcie żałobnym przeszedł ulicami miasta na cmentarz, gdzie wygłosił mowę pożegnalną.

Ze wspomnień sióstr KDzJ:
„W niedzielę (14 lipca 1946r.) po południu odbyła eksportacja się zwłok do Kościoła Parafialnego Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu (obecna Katedra). Szły pięknie uszeregowane nasze Siostry w białych płaszczach, ogromna ilość ludzi, księży […] tramwaje i auta stały zatrzymane przez ogromne morze ludzi. Po złożeniu zwłok na pięknym katafalku, wygłosił kazanie O. Bernard Karmelita Bosy, o życiu i cnotach św. p. Matki Naszej Najdroższej […].” 
„Rano następnego dnia (15 lipca 1946 r.), po uroczystej Jutrzni żałobnej, odprawionej przez Ojców Karmelitów Bosych, po pontyfikalnej żałobnej Mszy św. celebrowanej przez J.E.Ks. Biskupa. Czajkę - odprowadzono Zwłoki na miejscowy cmentarz. Mimo dużej odległości do cmentarza trumna ani przez chwilę nie schodziła z ramion Przyjaciół Karmelu, a każdy jako zaszczyt poczytywał sobie nieść ją na swych ramionach[…].” 
„Zebrały się tłumy społeczeństwa sosnowieckiego. Dzieci Zakładu Wychowawczego naszego Zgromadzenia. Dzieci szkolne, dawni nasi wychowankowie w różnym wieku. Dzieci przedszkolne, robotnicy, rodzice naszych wychowanków, urzędnicy, przedstawiciele różnych firm, fabryk, hut, kopalń […] ubodzy i wszyscy najbiedniejsi, mieszkający na peryferiach miasta, z suteryn i poddaszy, którzy dobrze znali Matkę Teresę z ulicy Wiejskiej[…].” 
„Słychać było pytania: Czy to procesja – czy pogrzeb? Czoło bowiem konduktu stanowiły licznie zebrane dzieci w bieli z naręczami kwiatów, następnie kroczyły delegacje III-go Zakonu Karmelitańskiego z chorągwiami, długie szpalery Kapłanów w białych komżach, poważny orszak Ojców Karmelitów Bosych, nasze Siostry w białych płaszczach i Dostojny Arcypasterz Ks. Bp. Czajka. – Za trumną liczna Rodzina Matki Teresy i morze głów ludzkich. – Oto pogrzeb cichej, ubogiej, a jakże wielkiej duchem zakonnicy – MATKI ZAŁOŻYCIELKI Karmelu Dzieciątka Jezus […].” 
„[…] Na cmentarzu wygłosił Ksiądz Biskup kazanie, podnosząc życie ukryte i ciche, pełne ofiar, przykrości i trudów, a jeszcze pełniejsze cnót Matki Teresy od św. Józefa. A zwracając się do Sióstr rzekł: „Siostry nie smućcie się, ale radujcie że macie taką Matkę, zapewniam was że doczekacie ją jeszcze na ołtarzach”[…].

0 komentarze: